Polina Gagarina przyszła do biblioteki na pokaz mody w przezroczystym stroju

Niedawno w Moskwie odbył się pokaz mody włoskiego projektanta pod auspicjami firmy odzieżowej i dóbr luksusowych. Czarujący goście zostali zaproszeni na tak efektowne wydarzenie. I wszystko byłoby dobrze, ale z jakiegoś powodu nie znaleźli lepszego miejsca niż dawna biblioteka „Leninowska”.

„Ostatnio napisałam post o rozpoczęciu targów książki na WOGN-ie” – pisze Gruszenka w swoim LiveJournal. – Pojechaliśmy tam, zrobiliśmy sobie zdjęcie i próbowaliśmy opowiedzieć ciekawe historie o święcie książki. Oczywiście post ten nie wywołał wśród czytelników żadnych emocji, podobnie jak historia, że ​​dwa lata temu uroczyście otwarto Salę Iwanowską w Rosyjskiej Bibliotece Państwowej (RSL) po długiej przebudowie i wystawę „Księga oczami Projektant”.

A kto tak naprawdę mógłby być teraz zainteresowany biblioteką? Nawet takie jak państwo rosyjskie! Ale nasze „gwiazdy” i ludzie mediów byli bardzo zainteresowani możliwością łomotania i igraszki w otoczeniu starych ksiąg.

Bardzo dobrze pamiętam, jak po raz pierwszy w życiu otworzyłem drzwi najważniejszej biblioteki w kraju. Ja, dorosła i znakomita ciotka, która wiele widziałam w swoim życiu, z niepokojem weszłam do tej świątyni ksiąg i wiedzy. A to wcale nie jest patos! Moje serce biło szybciej, a ręce drżały, gdy odsłaniałem aparat. RSL to nie tylko największe repozytorium książek, to prawdziwa historia kultury rosyjskiej! Czy to nie prawda?

A nasza biblioteka naprawdę żyje i rozwija się! Niedawno odbył się tutaj pokaz mody włoskiego projektanta. Impreza odbyła się pod auspicjami firmy sprzedającej odzież i towary luksusowe w Rosji. Na tak efektowne wydarzenie zaproszono wspaniałych gości. A jak bez nich, bez wysoce duchowego wtedy?

Na przykład Ingeborga Dapkunaite. Bardzo, bardzo kochałam tę aktorkę. Do czasu, gdy pojawiła się w bibliotece. A to słynny macho rosyjskiej sceny, Igor Vernik, otoczony modelami. Evelina Chromtchenko, która o modzie wie wszystko! Zastanawiam się, czy ta dystyngowana pani wie coś o bibliotece? Pani Odincowa. Przykład dla prowincjonalnych młodych dam, jak wybrać dla siebie odpowiedniego partnera i niszczyć cudze małżeństwa. I, oczywiście, najważniejszą fashionistką naszego kraju jest Tatyana Mikhalkova, w nie-glamourowych i nie-duchowych kręgach, zwana po prostu „Bow”. Polina Gagarina z mężem na tle schodów.

Pokaz odbył się na marmurowych schodach głównego gmachu biblioteki, pomnika architektury o znaczeniu federalnym, arcydzieła postkonstruktywizmu, do budowy którego wykorzystano najrzadsze gatunki marmuru i drewna.

READ
Angelina Jolie zauważalnie ładniejsza po rozwodzie

Oczywiście trudno byłoby wymyślić najlepsze dekoracje do zademonstrowania dzieł idei projektowych powstałych w ojczyźnie piękna i smaku – we Włoszech.

Maestro wywołał burzę oklasków i zachwytu wspaniałej publiczności. Wydawałoby się, no cóż, co w tym złego? Moda i literatura idą w parze. Obie sztuki! I nie miałam żadnych zastrzeżeń, gdyby nie jedno ALE. Po seansie widzowie zgłodnieli i udali się od razu do Czytelni nr 3, aby się odświeżyć, gdzie czekał już wykwintny bufet.

Goście bez wahania pili i jedli tam, gdzie zwyczajowo rozmawiano szeptem. Pod pomnikiem Lenina wygodnie rozsiadł się zespół muzyczny, gości zabawiała córka Spivakova, wszyscy odprężyli się i zaczęły się tańce!

Aktorka Dapkunaite usiadła na stole w swoich butach i zatańczyła prawie kankana. Panowie, ale to jest biblioteka! Dlaczego, zgodnie ze starą tradycją burdeli z XIX wieku, wspinać się na stół w pijackim odrętwieniu? Co litewska gwiazda chciała powiedzieć?

Ale to wszystko nie byłoby bardzo smutne, gdyby nie ten trend. W czasach niezapomnianego ZSRR żył w Leningradzie przywódca imieniem Romanow. Proszę nie mylić z rodziną królewską! Nazywał się Grigorij Wasiljewicz. Aż pewnego dnia córka szefa ówczesnego Leningradu postanowiła wyjść za mąż, ale nigdzie indziej, tylko w Pałacu Tauride! Wzruszony papa postanowił uczcić to wydarzenie z iście królewskim rozmachem (i co, nazwisko na to pozwala!) A do Pałacu Taurydzkiego przywieziono wyjątkowy porcelanowy serwis z Ermitażu, z którego według legendy cesarzowa Katarzyna sama zjadła. Goście jak zwykle się podniecili i ku uciesze młodych stłukli wszystkie historyczne tablice na posadzce Pałacu Tauride.

Czy tak było, czy nie, historia milczy. Ale po mieście krążyły uporczywe plotki. Ale to nie wszystko! Pamiętajcie o imprezie na Aurorze i urodzinach córki pewnego rapera o imieniu Timati w muzeum. Puszkin. Towarzysz Romanow nie żyje, ale jego dzieło żyje i kwitnie!

Oto, co pomyślałem. Czy pamiętasz dziewczyny w wielokolorowych rajstopach krzywiące się w Katedrze Chrystusa Zbawiciela? Wtedy gniew ludu był bezlitosny. A dla naszych „gwiazd” czy to możliwe? Czy więc możliwe jest organizowanie imprez w muzeach i bibliotekach?”

Rosyjską opinię publiczną bardzo poruszyła wiadomość, że w głównej bibliotece kraju, w tzw. To „wydarzenie modowe” zostało zorganizowane przez właściciela GUM, biznesmena Michaiła Kusznirowicza, a zdjęcie aktorki Ingeborgi Dapkunaite stojącej na stole w czytelni obiegło wszystkie sieci społecznościowe. Czy to naprawdę takie straszne i czy warto się tym oburzyć – napisał o tym na FB historyk i politolog Siergiej Miedwiediew:

READ
Gwiazdy, które porzuciły własne dzieci

„Pamiętam, że aby zapisać się do Leninki, zebrałem plik papierów z matury, prawie zaświadczenie z komitetu partyjnego i długo zajęło mi wydanie karty bibliotecznej w dziale nagrań, maleńkiej suterenie. Wszystko było tajemnicze, w półmroku, jak pierwszy etap wtajemniczenia w tajemną religię.

Drugim etapem była wymiana przepustki czytelnika na przepustkę dobową w magazynie zaopatrzenia przed wachtą, która była już na parterze, trochę jaśniejsza i bardziej przestronna, ale mimo to kobiecie za biurkiem długo zajęło zapisz swoje dane w księdze.

Potem było dostarczenie toreb, teczek, wszystkich druków do magazynu i rozpoczął się najważniejszy, czwarty etap: kontrola przez służbę bezpieczeństwa – wspólnie przez pracowników biblioteki i policjanta na posterunku w celu wprowadzenia (nie nawet usunięcie!) zabronionych materiałów. Pewnego dnia przyłapano mnie więc z paczką kartek do notatek (młodzi ludzie wiedzą, co to karteczki? w warunkach braku papieru pisaliśmy na odwrocie zużytych kartek maszynopisu), bo stary maszynopis też traktowano jako materiał drukowany i zakazano wnoszenia, przez co w mojej karcie bibliotecznej widniała surowa adnotacja, a powtarzające się naruszenie groziło ekskomuniką z biblioteki, jak się wydaje, na miesiąc.

Po przejściu tych etapów wtajemniczenia, oczyszczeniu duszy, ciała i kieszeni stosem dziewiczych czystych kartek zacząłeś wchodzić po królewskich schodach do obszernej sali z katalogiem, po lewej przedmiot, na prawo jest autorem, a gdy się wspinasz, przybywa światło, siła, radość, jakbyś z ciemności niewiedzy wzniósł się do słońca wiedzy w tej tajemnicy Oświecenia, pełnej symboli i tajemnych znaków.

Po znalezieniu potrzebnych kart zamawiało się książki u bibliotekarzy i czekając na zamówienie przez około dwadzieścia minut można było zapalić, napić się kawy i wreszcie długo wyczekiwany, niemal erotyczny moment spotkania z książka przyszła, wrażenie chropowatości lub gładkości okładki, wybrzuszenie liter w stopce, emocjonujący moment otwierania – jaka to czcionka? czy układ jest wygodny? — iz tym skarbem w dłoniach iz drżeniem w piersi przekroczyłeś próg Sali Trzeciej.

A w świątyni półmrok i pełna czci cisza, zielone lampy nad stołami płonęły jak lampy, a na górze, na niedostępnej wysokości, przez okna wpadało światło, jak pod kopułę świątyni, i zdawało się, że aniołowie śpiewali alleluja bogu wiedzy Kartezjuszowi, a ty, neofita, nieśmiało usiadłeś w wolnej celi, jak na trybunie modlitewnej, i zapaliłeś lampę.

READ
Dałam się ponieść emocjom, wyrównywanie: sieć dyskutuje o nieudanym kształcie brwi Marii Mironovej

A dzisiaj aktorka Dapkunaite zdeptała obcasami święty ołtarz Trzeciej Sali, ale z jakiegoś powodu nie czuję się obrażony. Impreza z dziwkami na Aurorze, seks orgia w Muzeum Biologicznym, punkowa modlitwa w świątyni, walizka na Placu Czerwonym, Staś Michajłow na Kremlu – już dawno przeszliśmy wszystkie etapy desakralizacji i nie ma sacrum pozostawione mi przestrzenie i rytuały, tak, a sama idea świętości czegokolwiek, istnienia obszarów zastrzeżonych, słów tabu i obrażonych uczuć, jest nieznośnie śmieszna. Wcale nie wstydzę się biblioteki, ale z jakiegoś powodu wstydzę się mojej ulubionej aktorce, która wylądowała w absurdalnej pozie, w niesmacznym płaszczu i nieusuwalnej wulgarnej historii.

Ten niesamowity pomysł przyszedł do Michaiła Kusnirowicza: zorganizować pokaz mody w Rosyjskiej Bibliotece Państwowej, którą ludzie nadal nazywają Leninką. I to było wspaniałe, na dużą skalę, kreatywne i ze świetnym smakiem. Zgromadzonej publiczności zaprezentowano modele z kolekcji jesienno-zimowej marki Ermanno Scervino. W tym celu do stolicy osobiście przyjechał legendarny włoski projektant, któremu bardzo spodobał się pomysł pokazu mody na słynnych marmurowych schodach biblioteki.

Te mury nigdy czegoś takiego nie widziały. Po raz pierwszy w słynnej Bibliotece Lenina moda spotkała się ze sztuką słowa. A zaproszenie na wydarzenie było wizytówką czytelnika na pięć lat. Każdy ma swoje osobiste. Ze zdjęciem. Tak jak powinno być.

Pokaz odbył się tuż przy marmurowych schodach głównego budynku RSL, pomnika architektury o znaczeniu federalnym, arcydzieła postkonstruktywizmu, przy budowie którego wykorzystano najrzadsze rodzaje marmuru i drewna.

Gośćmi wydarzenia byli znani rosyjscy pisarze, artyści, muzycy, osobistości mediów. Wiele pań przyszło w sukienkach od Ermanno Scervino. W tym piosenkarki Polina Gagarina i Pelageya, właścicielka galerii i była modelka Polina Askeri.

Gościom wydarzenia zaprezentowano wizerunki jesienno-zimowej kolekcji Ermanno Scervino, która wcześniej pokazywana była jedynie w ramach Milan Fashion Week. Wirtuozowska mieszanka przeciwstawnych stylów w kolekcji była bardzo zgodna z pierwotnym miejscem jej ekspozycji. Wełniane płaszcze w militarnym stylu i jasne puchowe kurtki projektantka proponuje zestawić z kobiecymi sukienkami z jedwabiu, satyny czy krepy.

Pojawienie się projektantki i pokaz domu mody nie było przypadkowe, zbiegło się z inną ważną datą – dokładnie od 15 lat Bosco di Ciliegi i Ermanno Scervino z powodzeniem współpracują i przedstawiają klientom nowe kreacje mistrza.

READ
10 faktów na temat Emmy Watson, które trzymałyby ją z dala od Hogwartu

Prezenterka telewizyjna Julia Baranowska szczególnie lubiła zestawy grubych wełnianych swetrów w połączeniu z lekkimi, prawie nieważkimi długimi koronkowymi spódnicami. Julia przyznała: „Po prostu zakochałam się w czarnym swetrze, obszernym, prostym bez kamieni i cekinów, który został zaprezentowany wraz z całkowicie przezroczystą czarną spódnicą. To moja „miłość od pierwszego wejrzenia”, będę czekać na moment, kiedy będę mogła pójść do butiku i kupić te rzeczy dla siebie.

Evelina Chromchenko, która siedziała w pierwszym rzędzie, potwierdziła, że ​​uXNUMXbuXNUMXbtakie przezroczyste spódnice ze swetrami są nadal modne: „To dość aktywnie używany trend wcześniej. On jest stabilny. Zbudowany na walce „przeciwieństw”. Koronkowy, kobiecy prześwitujący tiul jest teraz noszony z grubymi swetrami lub butami w stylu męskim. To nie nowość, ale przyda się jesienią i zimą.

Evelina dodała: „Ogólnie rzecz biorąc, niektóre oczywiste trendy powtarzają się dziś z sezonu na sezon. Na przykład pasek z długim końcem nad kurtką lub swetrem. Ten trend utrzymuje się od zeszłej zimy. Będzie aktywnie wykorzystywana również jesienią i zimą. Dlatego zakupy trzeba robić rozważnie, wtedy odpowiednio dobrane rzeczy będą Ci służyć przez ponad rok. Tutaj Ermanno Shervino daje taką możliwość swoim klientom. Taka stabilność świadczy o DNA marki i pozwala rozpoznać styl projektanta po pięćdziesięciu krokach.”

Po pokazie goście przenieśli się do legendarnej czytelni nr 3, gdzie na wszystkich czekały smakołyki i koncert. Niezwykły wieczór kontynuował występ młodego pianisty i kompozytora Nikoli Melnikowa oraz utalentowanej wokalistki jazzowej Anny Kovy, córki Vladimira i Sati Spivakovów.

Rating
( No ratings yet )
Like this post? Please share to your friends:
Trendy w modzie
Leave a Reply

;-) :| :x :twisted: :smile: :shock: :sad: :roll: :razz: :oops: :o :mrgreen: :lol: :idea: :grin: :evil: :cry: :cool: :arrow: :???: :?: :!: