Dlaczego zimą ludzie stają się lepsi? Jak nie przytyć zimą?
Wszyscy ludzie w zimie rekrutują 1-2 kg nadwagi, z wyjątkiem tych, którzy stale siedzą na ścisłych dietach. Wielu uważa, że wynika to z faktu, że w chłodne dni ludzie jedzą więcej, aby wytworzyć energię niezbędną do utrzymania ciepła. Jednak to nieprawda, okazało się, że tylko ci, którzy mają dużo zbędnych kilogramów, a przede wszystkim marzną z zimna.
Powody, dla których ludzie w zimie przybrać na wadze kilka, a główne z nich są następujące:
1. Geny. Człowiek nie jest niedźwiedziem, ale tym samym naturalnym stworzeniem. Może nie hibernujemy jak niedźwiedzie, ale nasze geny są w stanie przechowywać informacje o najzimniejszej porze roku. Nasz organizm jest genetycznie zaprogramowany do gromadzenia zapasów tłuszczu na zimę. Dlatego pomimo obecności ciepłego domu i obfitości pożywienia dla współczesnego człowieka, organizm nadal tworzy „rezerwy” na wypadek zimnej i głodowej pory roku.
2. Brak światła słonecznego. W przypadku braku światła słonecznego pogarsza się percepcja smaku osoby, wieczorem czerpie więcej przyjemności z jedzenia. Ponieważ wielu z nas siedzi w domu w zimowe wieczory, to właśnie zimą ciągnie nas do czegoś smacznego przed pójściem spać. Im mniej światła, tym więcej w organizmie hormonu melatoniny i mniej „hormonu szczęścia” – serotoniny. Do produkcji serotoniny potrzebne jest światło, gdyż zimą nie wystarcza, wtedy nasz organizm stara się to nadrobić chęcią spożywania słodkich i tłustych potraw.
Czekolada, banany, nasiona, oliwa z oliwek, tłuste ryby i pokarmy bogate w mikroelement selen mogą pomóc organizmowi przywrócić zawartość „hormonu szczęścia”. Te pokarmy obejmują orzechy, nasiona, czerwone mięso, ryby morskie, wątrobę i nerki. Niektórzy naukowcy uważają, że w ciemności nasz mózg traci zdolność odczuwania sytości równie gwałtownie jak w ciągu dnia. Dlatego, aby jeść przy braku światła słonecznego, potrzebujesz więcej jedzenia niż w jasnym świetle. Istnieje wersja, która łączy wzrost apetytu w zimie z depresją, która występuje z powodu braku witaminy D i braku światła słonecznego. Aby uzupełnić organizm w witaminę D, musisz codziennie chodzić po ulicy przez co najmniej 20 minut i włączyć do swojej diety więcej tłustych ryb.
3. Zmniejszona aktywność fizyczna. Jeśli latem dużo spacerujemy, opalamy się na plaży i podróżujemy, to zimą prowadzimy głównie siedzący tryb życia, przede wszystkim przed telewizorem i komputerem. Codzienne chodzenie i chodzenie po schodach na piętro, a nie do windy, pomaga zrekompensować nadmiar kalorii w diecie. Jeśli boisz się chodzić po oblodzonych chodnikach, spróbuj nosić wygodne buty z ryflowaną podeszwą. Święta noworoczne i leniwa codzienna rutyna również przyczyniają się do zestawu zbędnych kilogramów. Jak wiecie, człowiek je więcej w towarzystwie niż sam. Im więcej osób przy świątecznym stole noworocznym, tym więcej kalorii zyskasz.
4. Konsekwencje wiosennych diet. Według amerykańskich naukowców, ludzie przytyją zimą, ponieważ wiosną są na ścisłej diecie, aby do lata schudnąć. Nikt nie może długo przestrzegać diety, ponieważ bardzo trudno oprzeć się pokusie pysznego jedzenia. Dlatego w sam raz na zimę wielu zaczyna dopuszczać się „słabości w jedzeniu”, co prowadzi do tego, że stracone kilogramy wracają ze wzrostem.
Ogólnie rzecz biorąc, zimą wszystko przyczynia się do tego, że ludzie mogą bardzo szybko przytyć. Aby temu zapobiec, musisz walczyć z siłami natury i przestrzegać następujących zasad:
1. Staraj się spać co najmniej 7 godzin dziennie, podczas gdy tracisz 420 kcal. Według badań naukowców na każdą godzinę snu człowiek traci 60 kcal, czyli znacznie więcej niż podczas pracy przy komputerze czy oglądania telewizji.
2. Bardzo często zimą chce nam się pić, a nie jeść.. Ale ciało daje te same sygnały, a my jemy zamiast pić. Pij co najmniej 2 litry płynów dziennie. Pij więcej zielonej herbaty z cytryną i mlekiem. Nie tylko pomagają schudnąć, ale także wzmacniają układ odpornościowy i cały organizm.
3. Każdego dnia w drodze do lub z pracy przejdź 2 przystanki. Lepiej przejść 30 minut na piechotę niż później denerwować się dodatkowymi kilogramami. Dla tych, którzy mieszkają w wieżowcu, codzienne wchodzenie po schodach na piąte piętro pomoże schudnąć 2 kg w ciągu trzech miesięcy.
4. Rozchmurz się. Zimą wielu ubiera się w ciemne kolory ubrań, spaceruje w ciepłych ubraniach. To bardzo wpływa na nastrój. Aby naładować się radością, otoczyć się troską i uwagą, kup sobie prezenty. Zawieś jasne zasłony w domu, połóż elegancką pelerynę na sofie. Wszystko to pomoże podnieść nastrój i podnieść poziom „hormonu szczęścia”.
5. Znajdź sobie hobby. Ulubiona czynność w domu lub na ulicy odwróci uwagę od jedzenia i nie poprawi stanu zdrowia. Sprzątanie, strzyżenie, robienie na drutach, szycie, opieka nad dziećmi, a nawet gotowanie usuwa uczucie fałszywego głodu.
– Wróć do spisu treści sekcji „Zapobieganie chorobom”
Informacje na stronie podlegają konsultacjom lekarza prowadzącego i nie zastępują konsultacji bezpośredniej z nim.
Zobacz umowę użytkownika, aby uzyskać więcej informacji.
Otyłość czyha na człowieka zimą, kiedy każdy jest pełen problemów nawet bez nadwagi: mróz, lód, ryzyko kontuzji, lawiny pracy przed Nowym Rokiem i zaraz po wakacjach, brak słońca, kichanie kolegów i przechodniów na ulicy, portfel, który po serii styczniowych wakacji wyraźnie schudł. „Wisienką” na tym „przepychu” 33 nieszczęść jest moment, w którym spodnie nagle przestają się zapinać, albo ulubiony sweter nagle zaczyna ciasno opinać wyraźnie zaznaczony brzuch.
Spróbujmy dowiedzieć się, dlaczego otyłość aktywuje się zimą. Popularny portal medyczny MedAboutMe wymieni 5 najczęstszych powodów, dla których kilogramy aktywnie przybierają na wadze, a próby odchudzania się w chłodne dni są daremne. Podaje proste wskazówki, jak zmienić dietę i styl życia.
Powód 1: Rzadkie spacery
Latem dużo więcej czasu spędza się poza murami. Wielką przyjemność sprawiają nie tylko niedzielne wycieczki na łono natury czy spokojne zwiedzanie miasta z dziećmi, ale także poranny bieg po pobliskim parku, wieczorny spacer z psem po podwórku itp. Każdy pobyt na świeżym powietrzu to dodatkowe ruchy , oprócz codziennych czynności . Oznacza to, że zużywa się znacznie więcej kalorii niż podczas biernego wypoczynku na ulubionej sofie przed telewizorem czy ze smartfonem w dłoni.
Gdy temperatura za oknem spada, człowiekowi znacznie trudniej jest zmusić się do opuszczenia domu. Zimą chcesz stać się „mniejszymi braćmi” i przeczekać zimno w „leżu”. Rano wielu trudno jest zmusić się do opuszczenia ciepłego, przytulnego łóżka i prawie niemożliwe jest „wyciągnięcie” ciała, które rozluźniło się podczas świąt noworocznych i przybrało nadwagę gdzieś w parku, aby robić na świeżym powietrzu zdatność. A nawet ci z zwolenników zdrowego stylu życia, którzy regularnie odwiedzają siłownię, muszą poświęcić więcej wewnętrznego wysiłku, aby zmotywować się do aktywnego treningu w zimowe mrozy na ulicy.
Ponadto, gdy człowiek znajdzie się w ciasnej przestrzeni, z pilotem od telewizora w dłoni, dramatycznie wzrasta ryzyko wystąpienia zaburzeń odżywiania, szkodliwych przekąsek. Niedawne badanie przeprowadzone w Portugalii wykazało, że ludzie, którzy spędzają ponad 120 minut dziennie przed telewizorem po pracy, są znacznie bardziej narażeni na otyłość i jedzą mniej owoców i warzyw.
- Wychodź na zewnątrz z lub bez powodu!
- Umów się z przyjacielem lub sąsiadem na wieczorne ćwiczenia.
- Wybiegaj z biura w porze lunchu, aby zrobić zakupy lub zapłacić rachunki. Odśnieżaj wejście, lep bałwany i baw się z dziećmi w śnieżki.
- Uprawiaj sporty zimowe, które szczególnie lubisz. Pomoże to wprowadzić aktywność fizyczną do codziennego życia zimą i zwiększyć poziom energii.
Powód numer 2: otyłość „dla firmy”
Seria zimowych „wakacji brzucha” trwa od sylwestrowej uczty do 23 lutego, a potem 8 marca tuż tuż. Właściwe odżywianie zamienia się w łańcuch zaburzeń odżywiania podczas styczniowych wakacji, a przerwanie go przez powrót do zdrowej diety może być bardzo trudne. Nawet jeśli w tygodniu pracy człowiek stara się trzymać rozsądnego jadłospisu i oprzeć się otyłości, to w weekendy i święta czyhają na niego pokusy rodzinnych biesiad i przyjacielskich przyjęć.
Spożycie kalorii musi być zrównoważone przez cały tydzień, aby utrzymać normalny wskaźnik masy ciała lub schudnąć. A jeśli „wyjątkowe okazje” stale wypadają jako powód obżarstwa, nadmiar objętości i kilogramów nie trzeba długo pojawiać, pojawiając się zaraz po świętach i przyprowadzając ze sobą „przyjaciół” po walentynkach.
Jeśli tradycje rodzinne i osobiste preferencje zmuszają ludzi do spędzania świąt w domu, przy zastawionym stole, z wysokokalorycznymi posiłkami i napojami, przestrzeganie prawidłowego odżywiania jest niemożliwe. Ponadto badania naukowe wykazują, że spożycie kalorii wzrasta, ryzyko zaburzeń odżywiania wzrasta, gdy posiłek odbywa się w towarzystwie.
- Nie, nie powinieneś zostać odludkiem, nawet ze względu na dobrą figurę!
- Wystarczy wcześniej zaplanować biesiady dla rodziny i przyjaciół, przygotować zdrowe menu oparte o warzywa, zioła, jadalne wodorosty, rośliny strączkowe, owoce, produkty pełnoziarniste, orzechy, owoce morza itp.
- Idąc na wizytę, nie trzeba mocno jeść, jak radzą niektórzy dietetycy. Po co i jaka radość, jeśli na czyimś święcie ospale skubiesz sałatkę i nie możesz wstać z krzesła i tańczyć, przygnieciony obfitym obiadem zjedzonym w domu? Wystarczy na imprezie oprzeć się na pokarmach bogatych w błonnik, wybierać potrawy z chudego białka zwierzęcego, pomijając kiełbaski i smażone gęsi, wyciekający tłuszcz. Pomoże Ci to szybciej poczuć się pełnym i nie wywołać otyłości.
Powód nr 3: Odżywianie dla samoukojenia
Zima to dla wielu okres zwiększonego stresu. Strach przed spóźnieniem wzrasta, ponieważ dłużej trwa ubieranie się, odkopywanie samochodu ze śniegu, rozgrzewanie silnika. Oprócz wydatków na prezenty noworoczne dla bliskich i przyjaciół dodatkowym ciosem dla rodzinnego budżetu są zwiększone rachunki za prąd, gaz i ogrzewanie. W pracy często pojawiają się problemy. Dlatego niektórzy ludzie znajdują ukojenie w jedzeniu.
Jedzenie dla nich to sposób na stres. Badania naukowców z University of Florida doprowadziły do wniosku, że zwiększone spożycie soli może zmniejszyć ilość hormonów stresu, w szczególności kortyzolu w organizmie. Podnosi również poziom oksytocyny, hormonu dobrego samopoczucia. Podobny efekt ma cukier. Dlatego nie jest zaskakujące, że wiele produktów spożywczych, które przyklejają się do smutków, światowych problemów i osobistych niepowodzeń, to bomby kaloryczne.
- Nie ma potrzeby odbierania sobie jedzenia, co dodatkowo pogłębia dyskomfort psycho-emocjonalny i wywołuje stres. Ale jego ilość należy rozsądnie dozować, dbając o jakość.
- Skoncentruj się na źródłach błonnika pokarmowego, pokarmach roślinnych w menu, aby uniknąć przejadania się. Podczas spożywania posiłku upewnij się, że zajmują one główną część talerza.
- Wraz z błonnikiem konieczne jest spożywanie wysokiej jakości białek, aby pokarm przynosił pożądane uczucie sytości i komfortu.
Powód 4: Obniżony nastrój i alkohol
Ponieważ dni stają się krótsze i ciemniejsze, często zdarza się, że osoba czuje się bardziej przygnębiona. Zimą częściej występują epizody sezonowych zaburzeń afektywnych, które charakteryzują się zmęczeniem, drażliwością i złym samopoczuciem. To zła wiadomość dla jelit: pod wpływem depresji, niepokoju doświadcza też niepokoju, drażliwości. Praca innych narządów zostaje zakłócona.
Jeśli jedzenie nie poprawia nastroju, niektórzy próbują poprawić sobie humor alkoholem. Tylko kilka puszek piwa dodaje dodatkowe 220 kalorii do całkowitego spożycia kalorii. Jeśli pijesz tę dawkę codziennie, co tydzień otrzymujesz 1540 dodatkowych kalorii. Ponadto badania pokazują, że wysokotłuszczowe przekąski o wysokiej zawartości soli świetnie komponują się z piwem. Tak, a sam nawyk picia niskoalkoholowych napojów może przerodzić się w prawdziwe uzależnienie.
- Aby przetrwać resztę zimy bez zaburzeń psycho-emocjonalnych, zajmij się fitnessem, jogą lub innymi relaksującymi praktykami.
- Pomyśl o swoim ulubionym hobby, które sprawiało przyjemność i satysfakcję.
Powód 5: Brak snu sprawia, że przybierasz na wadze
Kiedy nastrój jest przygnębiony, ludzie często mają problemy ze snem. Jak pokazały ostatnie badania naukowców z University of Pittsburgh, walka z sezonowymi zaburzeniami afektywnymi prowadzi do tego, że organizm potrzebuje więcej czasu na relaks, więc część nocy człowiek spędza na walce z bezsennością.
Nawet jeśli nie ma zaburzeń per se, według Amerykańskiej Akademii Medycyny Snu ludzie potrzebują więcej odpoczynku w miesiącach zimowych.
Jeśli dana osoba nie śpi wystarczająco długo lub odwrotnie, zbyt długo rozkoszuje się w łóżku, cierpi na tym rytm dobowy organizmu, rodzaj wewnętrznego zegara, który kontroluje cykle snu. To zła wiadomość dla talii, ponieważ naukowcy twierdzą, że zaburzenia snu i czuwania obniżają poziom hormonu leptyny, w wyniku czego osoba odczuwa wzrost apetytu, rośnie nadwaga.