W czasach ZSRR fashionistkom trudno było podkreślić swoją zewnętrzną atrakcyjność. Informacje o modzie nie nadeszły od razu. Dużym mankamentem w obliczu totalnych braków i oszczędności był brak dużego wyboru odzieży do kupienia. Od kogo radzieckie damy nauczyły się stylowo ubierać?
Ludmiła Gurczenko
Po premierze „Nocy karnawału”, w której Gurczenko grał Lenochkę Krylovą, aktorka szybko stała się ikoną stylu na kilka lat. Publiczności spodobały się jej sukienki w stylu nowego wyglądu Diora. Na Zachodzie takie stroje nie mogły nikogo dziwić, ale w Związku Radzieckim wywoływały efekt wow. Do tego czasu kobiety nie były szczególnie modne. A obraz z filmu został skopiowany w wielu republikach.
Brigitte Bardot
Zrobiła plusk. Blondynka została zapamiętana na obrazie wyzwolonego piękna. Francuzka miała na sobie sukienki koszulowe, dżinsy i bikini. Ten obraz nie spełniał sowieckich standardów piękna, ale z pewnością przyciągał uwagę. Oficjalnie bikini nie były sprzedawane w Związku Radzieckim, ale na sowieckich plażach kobiety nosiły je już w latach 60-tych. I wydawało się to bardzo nowoczesne.
Natalia Selezneva
Aktorka ma na swoim koncie wiele ról, ale przede wszystkim publiczność polubiła obraz Ziny z filmu „Iwan Wasiljewicz zmienia zawód”. Stroje dla niej wybrał Wiaczesław Zajcew, który w tym czasie nie był jeszcze powszechnie znany. Jest dumny ze swojej pracy. Nadal tak! Projektant mody zrobił z Zinochki wzór do naśladowania. Po premierze komedii kobiety zaczęły szukać sukienek w geometryczne wzory i eleganckich białych garniturów. Parasol z trzciny cukrowej był popularny do lat 80.
Marina Vladi
Francuska aktorka o rosyjskich korzeniach stała się wyznacznikiem trendów w Związku Radzieckim po ślubie z Władimirem Wysockim. Uwielbiała podążać za trendami, a wiele kobiet zaufało jej gustowi. Każde pojawienie się Mariny kończyło się gorącą dyskusją na temat jej stylu. Ludzie narzekali na szczerość jej zdjęć, ale panie, podążając za celebrytką, zaczęły nosić obcisłe dżinsy. A trendem były luźne włosy, które kiedyś zbierano.
Edita Pieha
Piosenkarka i aktorka, która została Artystą Ludowym ZSRR, była znana jako innowatorka mody. Na początku gwiezdnej ścieżki nazywano ją „koleś”. Edith lubiła bufiaste włosy, poszarpany makijaż, dwuczęściowe garnitury, minispódniczki i zawoalowane kapelusze. Długość mini była traktowana z ostrożnością. W społeczeństwie obowiązywał surowy zakaz uczestniczenia w oficjalnych imprezach w minispódniczkach i krótkich sukienkach.
Maya Plisetskaya
Balerina miała dostęp do wyjazdów zagranicznych. Nic dziwnego, że stała się trendsetterką. Jej prace były podziwiane na całym świecie. Pierre Cardin zaprojektował dla niej stroje. A Coco Chanel pokazała swoje kolekcje i pozwoliła Mayi wziąć to, co lubiła. Plisetskaya wprowadziła do mody szeroki płaszcz, futro i wysokie buty, które wizualnie wydłużają nogi i wizualnie rozciągają całą sylwetkę.
Barbara Brylska
Aktorka zasłynęła rolą Nadii w Irony of Fate, czyli Enjoy Your Bath, która stała się kultowym obrazem radzieckich pań. Wielu twierdziło, że dla nauczyciela wyglądała zbyt modnie, ale mimo to jej styl był masowo kopiowany. Kobiety zaczęły robić fryzury, takie jak ona, aby kupować francuskie perfumy, które zgodnie ze scenariuszem podarował jej Hippolyte. Hitem był kapelusz wykonany z futrzanego „kurzego gniazda”. Publiczności spodobała się również jej beżowa sukienka.
Raisa Gorbaczowa
Żona pierwszego sekretarza KPZR również została nazwana ikoną stylu. W przeciwieństwie do żon innych polityków nie była w cieniu męża. Rozgłos wcale jej nie przeszkadzał. Kobieta stylizowane garnitury. Wcześniej takie ubrania były postrzegane tylko jako przedmioty pracy, ale dzięki Raisie Gorbaczowej kobiety zaczęły nosić garnitury na spacery i uroczystości. Ten trend trwa do dziś. Na przykład niektóre kobiety noszą na ślub garnitur biurowy zamiast tradycyjnej białej sukni.
Gwiazdy z tej kolekcji cieszyły się dużą popularnością wśród kobiet w różnym wieku. Zostawili jasny ślad w branży modowej. Kobiety lubiły aktywnie dyskutować o swoich strojach. Ich styl wydawał się niezwykły, bardzo atrakcyjny. Dzięki swojemu sposobowi ubierania się kobiety nauczyły się podkreślać godność swojej sylwetki i wyglądać młodziej.
W czasach ZSRR fashionistkom trudno było podkreślić swoją zewnętrzną atrakcyjność. Informacje o modzie nie nadeszły od razu. Dużym mankamentem w obliczu totalnych braków i oszczędności był brak dużego wyboru odzieży do kupienia. Od kogo radzieckie damy nauczyły się stylowo ubierać?
Ludmiła Gurczenko
Po premierze „Nocy karnawału”, w której Gurczenko grał Lenochkę Krylovą, aktorka szybko stała się ikoną stylu na kilka lat. Publiczności spodobały się jej sukienki w stylu nowego wyglądu Diora. Na Zachodzie takie stroje nie mogły nikogo dziwić, ale w Związku Radzieckim wywoływały efekt wow. Do tego czasu kobiety nie były szczególnie modne. A obraz z filmu został skopiowany w wielu republikach.
Brigitte Bardot
Zrobiła plusk. Blondynka została zapamiętana na obrazie wyzwolonego piękna. Francuzka miała na sobie sukienki koszulowe, dżinsy i bikini. Ten obraz nie spełniał sowieckich standardów piękna, ale z pewnością przyciągał uwagę. Oficjalnie bikini nie były sprzedawane w Związku Radzieckim, ale na sowieckich plażach kobiety nosiły je już w latach 60-tych. I wydawało się to bardzo nowoczesne.
Natalia Selezneva
Aktorka ma na swoim koncie wiele ról, ale przede wszystkim publiczność polubiła obraz Ziny z filmu „Iwan Wasiljewicz zmienia zawód”. Stroje dla niej wybrał Wiaczesław Zajcew, który w tym czasie nie był jeszcze powszechnie znany. Jest dumny ze swojej pracy. Nadal tak! Projektant mody zrobił z Zinochki wzór do naśladowania. Po premierze komedii kobiety zaczęły szukać sukienek w geometryczne wzory i eleganckich białych garniturów. Parasol z trzciny cukrowej był popularny do lat 80.
Marina Vladi
Francuska aktorka o rosyjskich korzeniach stała się wyznacznikiem trendów w Związku Radzieckim po ślubie z Władimirem Wysockim. Uwielbiała podążać za trendami, a wiele kobiet zaufało jej gustowi. Każde pojawienie się Mariny kończyło się gorącą dyskusją na temat jej stylu. Ludzie narzekali na szczerość jej zdjęć, ale panie, podążając za celebrytką, zaczęły nosić obcisłe dżinsy. A trendem były luźne włosy, które kiedyś zbierano.
Edita Pieha
Piosenkarka i aktorka, która została Artystą Ludowym ZSRR, była znana jako innowatorka mody. Na początku gwiezdnej ścieżki nazywano ją „koleś”. Edith lubiła bufiaste włosy, poszarpany makijaż, dwuczęściowe garnitury, minispódniczki i zawoalowane kapelusze. Długość mini była traktowana z ostrożnością. W społeczeństwie obowiązywał surowy zakaz uczestniczenia w oficjalnych imprezach w minispódniczkach i krótkich sukienkach.
Maya Plisetskaya
Balerina miała dostęp do wyjazdów zagranicznych. Nic dziwnego, że stała się trendsetterką. Jej prace były podziwiane na całym świecie. Pierre Cardin zaprojektował dla niej stroje. A Coco Chanel pokazała swoje kolekcje i pozwoliła Mayi wziąć to, co lubiła. Plisetskaya wprowadziła do mody szeroki płaszcz, futro i wysokie buty, które wizualnie wydłużają nogi i wizualnie rozciągają całą sylwetkę.
Barbara Brylska
Aktorka zasłynęła rolą Nadii w Irony of Fate, czyli Enjoy Your Bath, która stała się kultowym obrazem radzieckich pań. Wielu twierdziło, że dla nauczyciela wyglądała zbyt modnie, ale mimo to jej styl był masowo kopiowany. Kobiety zaczęły robić fryzury, takie jak ona, aby kupować francuskie perfumy, które zgodnie ze scenariuszem podarował jej Hippolyte. Hitem był kapelusz wykonany z futrzanego „kurzego gniazda”. Publiczności spodobała się również jej beżowa sukienka.
Raisa Gorbaczowa
Żona pierwszego sekretarza KPZR również została nazwana ikoną stylu. W przeciwieństwie do żon innych polityków nie była w cieniu męża. Rozgłos wcale jej nie przeszkadzał. Kobieta stylizowane garnitury. Wcześniej takie ubrania były postrzegane tylko jako przedmioty pracy, ale dzięki Raisie Gorbaczowej kobiety zaczęły nosić garnitury na spacery i uroczystości. Ten trend trwa do dziś. Na przykład niektóre kobiety noszą na ślub garnitur biurowy zamiast tradycyjnej białej sukni.
Gwiazdy z tej kolekcji cieszyły się dużą popularnością wśród kobiet w różnym wieku. Zostawili jasny ślad w branży modowej. Kobiety lubiły aktywnie dyskutować o swoich strojach. Ich styl wydawał się niezwykły, bardzo atrakcyjny. Dzięki swojemu sposobowi ubierania się kobiety nauczyły się podkreślać godność swojej sylwetki i wyglądać młodziej.
Jeśli podobał Ci się artykuł, zapisz go dla siebie i udostępnij znajomym!