Możesz regularnie odwiedzać salony i kosmetologów, ale błędy makijażowe mogą zepsuć całą tę trudną pracę nad sobą. To, co się z młodą pożegnaniem, a nawet doskonale zdobi skórę, psuje całe wrażenie pielęgnacji. Zwłaszcza jeśli chodzi o makijaż oczu. MedAboutMe zebrał główne błędy i sztuczki przeciwstarzeniowe od mistrzów wdzięcznego starzenia się: sprawdź się!
Błąd nr 1: Zbyt ciemny eyeliner
Na świecie jest o wiele więcej opcji niż tylko czarny. A jeśli mała czarna sukienka może ozdobić każdy wiek, to te cienkie ciemne paski wokół oczu nie są odpowiednie dla nikogo. Zwłaszcza gdy skóra staje się cieńsza i nie tak jędrna jak wcześniej. Dają nam zmęczony – i tak, bardziej “starszy” wygląd.
Zamiast czerni weź miękkie brązowe odcienie eyelinera. A jeszcze lepiej – wybierz te, które podkreślają kolor oczu. Dla błękitów idealny jest miedziany brąz, dla zieleni ciemnofioletowy z nutą dojrzałej śliwki. Brązowe oczy zostaną ozdobione ciemnoniebieskim eyelinerem.
Jeśli zastanawiasz się nad trwałym makijażem powiek, rozważ wszystkie jego plusy i minusy!
Błąd nr 2: Nadal wyrywasz sobie brwi
Moda na cienkie, wyraźne linie brwi skończyła się w ubiegłym stuleciu! A dla tych, którzy jeszcze nie odłożyli pęsety na bok, teraz jest na to pora.
Dziś trendem są naturalnie szerokie brwi, takie jakie daje nam natura. Brwi okalają twarz, a odrobina żelu do brwi podkreśli ich piękno i utrzyma kształt przez cały dzień. Jeśli w walce o cienkie linie ich gęstość trochę ucierpiała, pomogą profesjonalne narzędzia: specjalne ołówki, obszerne żele do brwi, szczotki grzebieniowe.
Nie bój się spróbować. Poeksperymentuj, a zauważysz, że prawidłowy kształt brwi natychmiast zmienia twarz na młodszą, a oczy „otwierają się”!
Błąd numer 3: malujesz linię wewnętrznej powieki
Wprawdzie większość odesłała już ten dziwny nawyk w przeszłość – ale i tak są panie, które nie potrafią mu odmówić i nakierować liner na głębokość linii rzęs. Wszyscy wizażyści są przeciwni nakładaniu eyelinera na wewnętrzną stronę powieki, podobnie jak my.
Ta praktyka nie tylko zmniejsza oczy, ale także się starzeje, pogarsza ogólną cerę i nadaje jej smutny wyraz. Być może nadal myślisz, że tak powstaje „fatalny wygląd”. W rzeczywistości zabarwienie błony śluzowej daje poczucie nieudanej plastyki powiek.
Life hack, któremu nikt się nie sprzeciwia: nałóż cienką kreskę w kolorze ciemnego brązu wzdłuż konturu dolnych rzęs, a kredkę w kolorze kości słoniowej na wewnętrzną powiekę. “Otworzy” oczy i sprawi, że będzie wyglądać wyraźnie.
Błąd nr 4: Wybór złego korektora
Ważny jest odpowiedni kolor korektora! Jeśli masz naturalną skłonność do cieni pod oczami, użycie różowego korektora najlepiej sprawdza się w przypadku jasnej karnacji. Do ciemnych i opalonych wybierz korektory o pomarańczowo-żółtym odcieniu.
Wśród kosmetyków aptecznych można wybrać specjalne korektory, które maskują cienie wokół oczu. Zwróć uwagę na te, które są o ton lub dwa jaśniejsze niż twój naturalny kolor skóry.
Błąd nr 5: za dużo podkładu
„Smoky eyes”, goci – to wszystko wyszło z mody. A wiek nie jest tym, który przeciąża oczy kosmetykami. Wyrównywanie górnej i dolnej linii rzęs to błąd każdego, zarówno młodego, jak i tego, który z gracją przechodzi w fazę dojrzałości. Jak to jest możliwe?
Jeśli jesteś fanką dolnego eyelinera, weź cienki pędzelek, zwilż go i użyj cienia do podkreślenia zewnętrznego kącika dolnej linii rzęs. Da to pożądane granice i akcenty, a nie spowoduje wrażenia ostrej i wyraźnej linii, jak z linera.
Na górnej powiece linia powinna być cienka, aby oczy wyglądały na naturalnie obramowane, a nie obramowane.
Badanie opublikowane w czasopiśmie СOptometria liniowaudowadnia, że nie doceniamy mocy eyelinera i tuszu do rzęs. Naukowcy odkryli, że przy odpowiednim makijażu oczy wydają się o 13% większe. A dodatkowa aplikacja cieni to kolejne 10% efektu – bez aparatów i zastrzyków!
Błąd #6: Nie używam podkładu
Chcemy, aby makijaż trwał długo, nie rozmazywał się i nie zwijał się w załamania na powiekach do kolacji. A na ratunek przychodzą „podkłady”, podstawowe podkłady. Dzięki nim będziesz wyglądać idealnie do wieczora.
Szukaj środków nawilżających, takich jak kwas hialuronowy. I nałóż je nieco wcześniej, aby podkład miał czas na wchłonięcie i stworzenie gładkiej powierzchni skóry – wygodniej jest na nią prawidłowo nakładać korektory i cienie do powiek.
Na cienkiej skórze wokół oczu zmarszczki tworzą się szybciej. Ta okolica wymaga szczególnej troski: nie zapominaj o niej w swojej codziennej rutynie!
Błąd nr 7: Używanie sypkich i suchych cieni
Kolorowe i jasne – lub stonowane i delikatne, palety cieni do powiek mienią się i kuszą. Z ich pomocą możesz w tej chwili zmienić wygląd – i równie szybko wszystko zepsuć. Ponieważ ich czas minął. Nawet jeśli uważasz, że te cienie są tym, czego potrzebujesz, czas przejść do opcji kremowych.
Powodem jest konieczność nawilżenia skóry wokół oczu. Nieuchronnie staje się cieńszy, na ogół jest to obszar najcieńszej skóry twarzy. A suche cienie osadzają się w każdej cienkiej linii i załamaniu, bez względu na to, jak bardzo staramy się z tym walczyć.
Kremowe cienie pomagają utrzymać sytuację pod kontrolą, szczególnie w połączeniu z podkładem.
Postaw na trwałe kompozycje – utrzymają się cały dzień, aż do wieczora!
Błąd nr 8: Brokat
Dawno minęły czasy błyszczących oczu, wraz z klipami piosenkarzy z lat 90. Połyskujące cienie do powiek mogą sprawić, że poczujemy się młodzi, ale robią coś przeciwnego. Zamiast rozjaśniać cerę, wydobywają wszystkie drobne zmarszczki i suche fałdy skóry.
Zamiast brokatów zwróć uwagę na neutralne odcienie. Paletę cieni matowych można rozcieńczyć odcieniami z efektem delikatnego połysku. I niech chwytliwe odcienie fioletu, gorącego różu, granatu i zieleni będą królować w trendach każdego sezonu. Tak odważne kolory w wersji mono to dzieło nastolatków. Zostawmy trendy marketerom i skupmy się na naszym pięknie!
W makijażu przeciwstarzeniowym zaleca się stosowanie jasnych odcieni jako akcentów – albo nałóż jasną kredkę do oczu, albo podkreśl końcówki rzęs kolorowym tuszem do rzęs.
Błąd nr 9: ignorowanie kształtu oczu
Jeśli uważasz, że wszystko o tym wiadomo od dawna – nie pierwszy rok w rękach tuszu do rzęs i eyelinera, to weźmy naszą wiedzę na nowy poziom! Możesz sprawić, że wszystko będzie jeszcze lepsze, a oto kilka wskazówek od prawdziwego, pełnego wdzięku eksperta od starzenia!
Brwi z czasem stają się cieńsze. Wypełnij je, ale nie ołówkiem. Specjalny puder do brwi, o odcieniach zbliżonych do naturalnego koloru, to właściwy wybór. Żel zwiększający objętość doda naturalnego blasku.
W przypadku eyelinera nie rysuj kresek, ale delikatnie wklepuj między rzęsy ściętą pod kątem szczoteczką ciemne cienie. Ta technika tworzy linię, która otwiera oko, nie przytłaczając go. To samo można powiedzieć o dodatkowej aplikacji tuszu do rzęs. Wystarczy jedna warstwa dobrego tuszu do rzęs, aby pogrubić rzęsy.
Na twarzy potrzebne są półprzezroczyste odcienie z połyskującym, „mokrym” efektem połysku, a nie matowe lub błyszczące. Podkład matujący może wygładzić twarz, ponieważ naturalnie jasne obszary na twarzy, takie jak szczyty kości policzkowych, tracą blask. Nakładaj podkład tylko tam, gdzie jest to potrzebne – na czerwone plamy lub przebarwienia. Zarówno podkład, jak i cienie powinny mieć lekki połysk. Shimmer przyciąga światło tam, gdzie je nakładasz.
Współczesny rytm życia pozbawia nas możliwości cieszenia się małymi, ale przyjemnymi wydarzeniami i zjawiskami. Takich jak na przykład nieoczekiwany bukiet kwiatów od ukochanej osoby, głos przyjaciela w telefonie, sms z wyznaniem miłości. Zatrzymaj się. Zrelaksowanie się i odprężenie nie zaszkodzi. Przynajmniej na czas trwania tego testu.
Otrzymuj jeden z najczęściej czytanych artykułów na e-mail raz dziennie. Dołącz do nas na Facebooku i VKontakte.
We wszystkich epokach kobiety pozostawały kobietami i chciały podkreślać swoje piękno. Tak więc sztukę makijażu można słusznie nazwać jedną z najstarszych na świecie. Co piękności starały się przede wszystkim podkreślić? Oczywiście wyrazistość oczu. Popularne „strzałki” wymyślili starożytni Egipcjanie, zmysłowe smoky eyes – tajemniczy mieszkańcy Wschodu i Indii, a dziś wcale nie modne blogerki urodowe. Nowoczesne dziewczyny mają w swoim arsenale znacznie więcej technik i narzędzi kosmetycznych. Ale nadal popełniają irytujące błędy. Który? Dowiedz się w tej recenzji.
Makijaż oczu to subtelna nauka. Jedno złe pociągnięcie ołówkiem może zniweczyć pół godziny wysiłku przed lustrem. Ale naprawimy to. Przyjrzyj się tym częstym błędom popełnianym przez dziewczyny z całego świata i dowiedz się, jak ich unikać.
Błąd 1: nie używam podkładu
Wiele dziewczyn narzeka, że nawet drogie cienie czy reklamowany eyeliner „uciekają” z powiek w ciągu kilku godzin. Ale bardzo łatwo przedłużyć trwałość makijażu. Wystarczy na kilka minut przed głównym „marafetem” nałożyć na powieki podkład (bazę pod cień) lub nawet odrobinę podkładu i pozostawić bazę do wyschnięcia. Cienka warstwa bazy pomoże utrzymać pigment i sprawi, że makijaż będzie odporny.
Błąd 2: obrysuj oczy czernią wokół całego konturu
A także uzupełnij to piękno czarnymi cieniami. Jeśli nie wybierasz się na koncert rockowy lub imprezę emo, lepiej nie próbować. Mało tego, nieumiejętna aplikacja może znacznie zniekształcić naturalny kontur oczu. Czarna pogrubiona kredka lub cień ma tendencję do rozmazywania się, przez co nieszczęsna wizażystka wygląda jak panda lub szop pracz.
Błąd 3: narysuj odręczne strzałki
Oczywiście dla niektórych dziewcząt narysowanie schludnych „strzałek” to kwestia pół minuty. Ale jeśli ci się nie uda, nie denerwuj się i skończ z „strzałami”. Pamiętaj o małych sztuczkach: na przykład przymocuj plastikową kartę do okolic oczu i użyj jej jako linijki. Spróbuj, to naprawdę proste.
Błąd 4: podkręcanie rzęs po nałożeniu ołówka lub eyelinera
W takim przypadku szczypce zamieniają się w prawdziwą gumkę i po prostu usuwają wszystkie twoje wysiłki. Najpierw lok, potem makijaż.
Błąd 5: pozostawienie odstępów między eyelinerem a linią rzęs
Kontur, pod którym znajduje się pasek „gołej” skóry, po prostu traci wszelkie znaczenie. Po opuszczeniu górnej powieki ostrożnie przeciągnij miękką kredką wzdłuż linii rzęs. To sprawi, że wygląd będzie bardziej wyrazisty, „lis”. Po prostu nie zalecamy używania płynnego eyelinera do tej techniki – łez nie da się uniknąć. Ale potrzebujemy tylko radości i dobrego nastroju.
Błąd 6: używaj tylko czarnego ołówka lub eyelinera
Wszechstronność i niezbędność czarnego eyelinera to jeden z najpopularniejszych mitów w makijażu. Jeśli nie możesz odmówić sobie czarnego konturu, to przynajmniej zachowaj go tylko dla górnej powieki. I podkreśl spód brązem lub szarością. Możesz również użyć białej lub cielistej kredki wzdłuż dolnej linii rzęs. To „otworzy” oczy, optycznie je powiększy i nada twarzy świeży, wypoczęty wygląd.
Błąd 7: nie rozmazuj ołówka
Wyraźne geometryczne linie oczywiście nadają wyrazistości twarzy. Ale sprawiają, że myślisz bardziej o mimach niż o kobiecym pięknie. Użyj miękkich ołówków, a po aplikacji delikatnie rozetrzyj kreskę gąbką kosmetyczną, pędzelkiem, a nawet wacikiem. Kontur nie zniknie, ale nabierze łagodniejszego, naturalnego konturu.
Błąd 8: użyj suchego eyelinera
Smutna wiadomość: życie kosmetyków nie jest wieczne. Szczególnie płynny eyeliner. Jeśli konturówka zmieniła odcień na jaśniejszy lub zaczęła się kruszyć podczas noszenia, czas wybrać się na zakupy do sklepu kosmetycznego. Nawet jeśli eyeliner nadal „rysuje”. I nie próbuj reanimować go wodą: to jeszcze bardziej zmniejszy trwałość produktu. Wszystko ma swój czas.
Błąd 9: Wyrzucanie suchych ołówków
W przeciwieństwie do płynnego eyelinera, ołówek konturowy jest bardzo wskrzeszony. Wystarczy podgrzać pręt przez kilka sekund nad ogniem zapalniczki. Ale warto pamiętać, że po tej procedurze stary ołówek nie będzie taki sam: teraz linie staną się znacznie grubsze i odważniejsze. Ale wiele osób szuka właśnie takiego efektu.
Błąd 10: podkreślenie dolnej powieki płynnym eyelinerem
Zbyt dramatyczne. Tak, a nałożenie płynnego eyelinera na błonę śluzową może powodować wyjątkowo nieprzyjemne wrażenia.
Błąd 11: eyeliner lub ołówek nadrukowany na górnej powiece
Jeśli znasz popularne obecnie terminy „wisząca powieka” lub „mono-eyeco”, to prawdopodobnie wiesz z pierwszej ręki: nawet baza pod cienie lub eyeliner nie zawsze uchroni Cię przed ciemnymi nadrukami. Spróbuj narysować grubszą linię, która zakrzywia się w kierunku środka oka. Taki kształt zmniejszy prawdopodobieństwo odbicia konturu na górnej powiece.
Błąd 12: Nie wychodź poza naturalny kontur
Chociaż większość z nas opowiada się za naturalnością, eyeliner wyłącznie na naturalnym konturze oczu może je optycznie zmniejszyć. Nie bój się przesuwać nieco granic i wydłużać linie. I nie zapomnij o cieniowaniu.
Błąd 13: Ostre dotykanie
Skóra wokół oczu pozbawiona jest gruczołów łojowych, dlatego słusznie nosi miano najbardziej delikatnej i delikatnej. Ostre pociągnięcie powieki podczas nakładania makijażu to kręta droga do kurzych łapek i innych niechcianych gości na Twojej pięknej twarzy. Uważaj, używaj tylko miękkich pędzli, nie zapomnij o kremie nawilżającym i łagodnym płynie do demakijażu. I po prostu ciesz się swoim odbiciem w lustrze.
Aby refleksja cieszyła się nawet następnego ranka po ciężkiej nocy (co jest szczególnie ważne podczas świątecznych biesiad), nie zapomnij o małych sztuczkach, które pomogą wymazać z twarzy oznaki zmęczenia.