Nowy sezon to nowe zasady, a co za tym idzie czas na porządki w szafie. Kandydaci do wyjazdu to rzeczy, które w końcu wyszły z mody. To prawdziwi zdrajcy, którzy powiedzą swoim koleżankom i kolegom z pracy, że już dawno sobie odpuściliśmy i nie wydajemy pieniędzy na odświeżenie garderoby. Nawet jeśli finanse śpiewają romanse, wystarczy przyjrzeć się bliżej, może jest coś bardziej odpowiedniego na nowy sezon na antresoli. W międzyczasie naszym planem jest zidentyfikowanie siedmiu rzeczy, które od dawna powinny zostać oznaczone jako „zdejmuj to natychmiast”.
Spódnica ołówkowa
Surowa spódnica ołówkowa jest naszym ratunkiem na zawsze. I możesz ją założyć do biura z dowolnym żakietem czy bluzką, a także wybrać się na randkę, zabierając w zestawie prześwitujące koronkowe body, a wieczorem warto zajrzeć na otwarcie kolejnego wernisażu. Ale tu pech, w tym sezonie wygląda trochę. staromodnie. Została zastąpiona lekko rozkloszowaną spódnicą midi, która nadaje się również na każdą okazję.
Czarna sukienka
Rywalizujące ze sobą styliści i personal shopperki twierdzą, że mała czarna to must have w naszej garderobie. My też tak zawsze myśleliśmy, dopóki się nie pojawiła – mała biała sukienka. W tym sezonie wszystkie fanfary projektantów trafiają do niego. Minimalistyczna w kroju i pozbawiona zbędnych zdobień, biała sukienka to nowy hit sezonu. Możesz ją nosić, jak czerń, od rana do wieczora, zmieniając tylko buty i dodatki.
Obcisłe dżinsy
Szczerze mówiąc, długo czekaliśmy na dzień, w którym będziemy mogli wybrać się do sklepu po nową parę dżinsów. Wynika to z dominacji szczupłych, na które mogły sobie pozwolić tylko dziewczyny z wyrzeźbioną sylwetką modelki. Na szczęście te ultra-smukłe dżinsy wyszły już z mody. Wynika to z triumfalnego powrotu mody w latach 1970. Głównym faworytem sezonu są jeansy rozkloszowane. Nawiasem mówiąc, ten konkretny model dżinsów pasuje do dziewcząt z szerokimi biodrami. Optycznie rozkloszowany równoważy proporcje sylwetki.
Rzeczy skórzane
Od kilku sezonów świat mody wychwala odzież skórzaną. Skórzane sukienki, spódnice, spodnie i koszule można było znaleźć w szafach nie tylko rockmanów, ale i grzecznych dziewczynek. Ale wszystko, co dobre, szybko się kończy, więc śpiewa się skórzaną piosenkę. Brutalną skórę zastąpiono zamszem w stylu cyganerii. W tym sezonie projektanci stawiają na ubrania z kolorowego zamszu. Spódnice, szorty, sukienki, płaszcze, koszule i nie tylko to must-have sezonu. Przyjmujemy do wiadomości!
Klasyczna biała koszula
Kto by pomyślał, że jeden z najbardziej klasycznych elementów garderoby nagle stanie się przestarzały. Tak, prosta bawełniana koszula nagle wyszła z mody. Oczywiście nie do końca: została zastąpiona innym modelem, który również wpisuje się w biznesowy dress code. Zamiast smukłego rzędu guzików – przód koszuli lub falbana w stylu wiktoriańskim, w skrajnych przypadkach kokardka. Kolor do wyboru, w priorytetowej bieli i pastelowych kolorach.
Leopardowy nadruk
Czy zauważyliście już, że projektanci w końcu zrezygnowali z panterkowych printów w odcieniu „burst-eye”? Zostały one zastąpione innym zwierzęcym nadrukiem – wężem. Szlachetny a jednak nie tak sponiewierany, dla którego ma szansę zagościć w naszej garderobie.
Biustonosze push-up
Dawno minęły czasy, kiedy uwodzicielskie piękności o wybitnych kształtach uważano za kobiecy ideał. Fałszywe biustonosze, które powiększają biust o kilka rozmiarów, nie są już w modzie. W dzisiejszych czasach bardzo cenione są naturalne piersi, choć małe, ale własne. Czas więc odświeżyć swój asortyment bielizny i dać zielone światło sportowym elementom, które najodważniejsi fashionistki mogą nosić zamiast topów!
Nowy Rok, nowe życie! Dotyczy to wszystkich obszarów, w tym Twojego stylu: nadszedł czas, aby w końcu pozbyć się rzeczy, które tylko zajmują miejsce w szafie.
Wybraliśmy 7 elementów garderoby, które na pewno zagoszczą w Twoim domu i z którymi czas się bezlitośnie rozstać!
Klonuj rzeczy
Kilka identycznych białych t-shirtów basic to jedno, ale pięć sukienek z nadrukiem w małe kwiatki to już przesada. I prawdopodobnie nosisz tylko jedną z nich, a reszta zajmuje tylko jedną trzecią szafy. Dlatego możesz wybrać „ulubionego” i po prostu pozbyć się „klonów”.
Aktualizacje sprzed pięciu lat
To rzeczy, które kupiłeś 5-10-15 lat temu i nie nosiłeś od tego czasu ani razu (nie licząc przymiarki w domu przed lustrem zaraz po tych samych zakupach). Spójrz prawdzie w oczy, prawdopodobieństwo, że nagle założysz te ubrania, jest rozpaczliwie bliskie zeru. Więc powinna też zostać wywieziona z garderoby.
Brzydkie ubrania do domu
Rozciągnięty T-shirt, na którym już dawno naliczyłeś kilka małych, ale zauważalnych dziur, spodnie dresowe z plamami niewiadomego pochodzenia czy moherowy szlafrok, do którego najwyraźniej przyczepił się pazury Twój ukochany kot. Te rzeczy wyglądają niepozornie, ale są przytulne, a kiedy jesteś chory lub po prostu czujesz się przytłoczony po zabawnej imprezie dzień wcześniej, z radością wskakujesz w nie jak koło ratunkowe .
Nie, nie i NIE! Natychmiast wyrzuć je do kosza, możesz i powinieneś wyglądać stylowo w domu. Wystarczy poświęcić kilka godzin na przestudiowanie asortymentu najbardziej budżetowych marek masowych, aby nabyć urocze, wygodne i PIĘKNE rzeczy do domu.
Duchy modowych porażek
Z dreszczem przypominasz sobie, jak w 2001 roku przyszłaś na bal maturalny w okropnej sukience z czegoś przypominającego różowy polietylen, ale jeszcze jej nie wyrzuciłaś, dlaczego? Nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie, łącznie z tobą. Ale co druga dziewczyna będzie miała wiele rzeczy takich jak ta sukienka. Jeśli masz pewność, że ta część garderoby nie przyda się nawet na tematyczne śmietniki z przyjaciółmi, pilnie umów się na sesję egzorcyzmu dla niego.
Ubrania dla „innych” Ciebie
To były dżinsy, które nosiłeś dziesięć lat temu, kiedy byłeś szczuplejszy/pełniejszy/krótszy. Wtedy coś zmieniło się w twojej sylwetce, nie możesz ich już nosić, ale sumiennie przenoszą się z tobą do nowych mieszkań, a twoja ręka nigdy nie unosi się, by wyrzucić szczerze niepotrzebną rzecz. A warto!
Ubrania przypominające o czymś nieprzyjemnym
W tej sukience poszłaś na imprezę, gdzie obiekt twojej pasji opuścił cię i wyszedł z innym na oczach wszystkich twoich przyjaciół, ale ten garnitur był na tobie, gdy firma, w której pracowałaś, została zwolniona. Czy nam się to podoba, czy nie, skojarzenia są bardzo uparte. Prawdopodobnie nie będziesz nosić ubrań, które mają złe wspomnienia, więc po co trzymać je w domu?
Rzeczy uszkodzone, których nie można „reanimować”
Każda z nas ma w domu „lekko zniszczone” elementy garderoby: dżinsy z rozprutym zamkiem, buty z podartymi obcasami, sukienkę płaszczową, która pękła na szwie. Czas uporządkować cały ten „skarb” i wreszcie zrozumieć, kogo z „listy ofiar” można przywrócić do życia, a komu nie pomoże nawet najbardziej utalentowana krawcowa. Rzeczy, które należą do drugiej kategorii, wyrzuć od razu, pamiętając, że robisz miejsce na rzeczy nowe, modne i dopasowane!