Wielu twierdzi, że księżna Diana miała silny wpływ na rodzinę królewską. I nie chodzi tylko o to, że jej śmierć wstrząsnęła wszystkimi podstawami brytyjskiej monarchii. Nazywano ją królową ludzkich serc, ponieważ wcale nie przypominała typowych „zimnych” i odległych brytyjskich arystokratów. Było wiele nowego, niemal rewolucyjnego dla monarchii w sposobie, w jaki odgrywała rolę księżniczki. Jak dokładnie Diana zmieniła brytyjską rodzinę królewską, mówimy w naszym materiale.
1. Komunikacja z ludźmi
Podczas wydarzeń publicznych rodzina królewska zawsze przechodziła przez tłum bez przerwy, dopóki królowa Elżbieta II nie zmieniła tej kolejności. Była pierwszą z monarchów, która komunikowała się z publicznością podczas wizyt – stało się to podczas wycieczki po Australii i Nowej Zelandii w 1970 roku.
Jednak księżna Diana przeniosła tę tradycję na zupełnie nowy poziom. Nie bała się zbliżyć do tłumu, witała ludzi uściskami dłoni, a nawet uściskami. Podczas interakcji z dziećmi Diana często kucała na podłodze, aby stworzyć bardziej nieformalną i pełną zaufania atmosferę.
To jedna z wielu tradycji, które odziedziczyli po niej jej synowie, książęta William i Harry. Często też w przyjazny sposób wchodzą w interakcje z lokalnymi mieszkańcami lub pracownikami odwiedzanych przez siebie organizacji, aw takich rozmowach często ujawniają urocze szczegóły dotyczące ich rodzin. Na przykład książę William często opowiada coś o swoich dzieciach.
2. Publiczne okazywanie uczuć
W odniesieniu do monarchów brytyjskich nie na próżno pojawia się określenie „twarda górna warga” (sztywna górna warga) – jest to symbol tego, że monarchowie powinni kontrolować swoje emocje i nie wyrażać uczuć publicznie .
A przed pojawieniem się Diany rodzina królewska zawsze była bardzo powściągliwa publicznie. Nawet najbliżsi ludzie nie powinni trzymać się za ręce, przytulać, a tym bardziej całować się publicznie.
Księżna Diana z synami Williamem i Harrym
Ale księżna Diana też kwestionowała tę zasadę – kontakt dotykowy z dziećmi był dla niej bardzo ważny.
Mogłaby nas chwycić w garść i przycisnąć jak najmocniej. A ty po prostu nie miałeś szansy się wymknąć. Przytulała nas tak długo, jak tylko chciała. Nawet gdy teraz o tym mówię, czuję uściski, które nam dała,
– przypomniał Harry w 2017 roku w filmie dokumentalnym poświęconym 20. rocznicy śmierci Diany.
Książę Harry był znany z przytulania swoich fanów, gdy był jeszcze w królewskich obowiązkach, a książę William i Kate Middleton od czasu do czasu okazywali sobie uczucia publicznie, na przykład trzymając się za ręce podczas spaceru.
3. Królewskie wycieczki dla całej rodziny
W prasie było dużo dyskusji na temat decyzji Meghan Markle i księcia Harry’ego o zabraniu ich syna Archiego, który miał wtedy zaledwie cztery miesiące, w podróż po Afryce. Daleko im jednak do pionierów (chociaż Archie wydaje się być najmłodszym królewskim dzieckiem, które „wspiera” rodziców podczas oficjalnej podróży).
Wcześniej spadkobiercy monarchów przebywali z nianiami i wychowawcami w domu, gdyż królewskie objazdy często trwały kilka miesięcy. Kiedy jednak książę Karol i księżna Diana mieli podróżować po Australii i Nowej Zelandii w 1983 roku, postanowili zabrać ze sobą swojego dziesięciomiesięcznego syna Williama – Diana wydawała się nie wyobrażać sobie rozłąki z dzieckiem.
Książę Karol i księżna Diana z synem Williamem
Tradycję kontynuował dorosły William – jego dzieci były już z nim i Kate na wyjazdach do Australii, Nowej Zelandii, Kanady, Polski i Niemiec.
4. Wspólne loty
Tradycyjnie dwóch następców tronu nie powinno lecieć tym samym samolotem – w razie najgorszego państwo nie powinno tracić jednocześnie dwóch następców monarchy. Ale kiedy William i Harry byli młodzi, Diana nalegała, aby ona i Charles podróżowali ze swoimi synami. Chciała, aby chłopcy mieli poczucie normalnej rodziny. Dziś dzieci towarzyszą także Williamowi i Kate podczas lotów.
5. Poród w szpitalu
Tradycyjnie poród w rodzinie królewskiej odbywał się w domu. Tak więc sama królowa Elżbieta II urodziła się w domu swoich dziadków przy 17 Bruton Street w Londynie, a książę Karol urodził się w Pałacu Buckingham. Jednak Dianie nie podobały się te przestarzałe zasady – chciała bardziej nowoczesnej wędrówki, więc urodziła obu synów w szpitalu.
Księżna Diana i książę Karol z synem Williamem
Nawiasem mówiąc, książę William został pierwszym królewskim spadkobiercą urodzonym w placówce medycznej. Przyszły król Wielkiej Brytanii urodził się w St. Mary’s Hospital 21 czerwca 1982 roku. Tam też urodziło się troje jego dzieci – George, Charlotte i Louis. Tymczasem syn Harry’ego, Archie, urodził się w prywatnym szpitalu Portland w Westminster w Anglii.
6. Zdobywanie wykształcenia
Członkowie rodziny królewskiej od zawsze kształcili się za murami pałacu u guwernantek i prywatnych nauczycieli. I chociaż książę Karol poszedł do szkoły w wieku siedmiu lat, to właśnie książę William został pierwszym następcą tronu, który ukończył wszystkie etapy edukacji podstawowej w systemie publicznym. Za namową Diany, w wieku trzech lat, zaczął uczęszczać do przedszkola pani Minor w 1985 roku.
księżnej Diany i księcia Williama
To doświadczenie książę William wcielił we własną rodzinę. Jego syn George dołączył do szkoły Westacre Montessori w wieku dwóch i pół roku w 2016 roku. W 2019 roku księżniczka Charlotte rozpoczęła również naukę w Thomas’s Battersea School, do której uczęszcza również jej starszy brat. W tym roku dzieci musiały przejść na edukację domową z powodu pandemii koronawirusa.
7. Normalne życie
Czy urodzenie się w pałacu to przywilej, z którego można być dumnym i pielęgnować? Księżna Diana wyraźnie miała inne zdanie! Od samego początku postanowiła, że jej synowie nie będą rozpieszczonymi książętami, którzy nie widzą nic poza murami pałacu i służbą. Diana upierała się, że mają jak najwięcej codziennych zajęć i nie czują się odizolowani i odłączeni od świata zewnętrznego, kiedy dorosną.
8. Małe psoty
Wystąpienia publiczne księżnej Diany to przykład elegancji i dobrego smaku. Ale na wakacjach pozwoliła sobie i dzieciom odpocząć. Bez wypolerowanych butów i perfekcyjnej stylizacji, ale dużo szczerej zabawy. Diana pozwoliła chłopcom spędzać czas beztrosko, jak ich normalni rówieśnicy. Wraz ze swoimi synami Diana odwiedzała publiczne baseny, plaże, a ona sama lubiła jeździć na przejażdżkach z chłopcami.
9. Przełamywanie barier
Księżniczka zreformowała również ściśle formalne stosunki przyjęte między pracodawcą a pracownikami. Asystenci traktowali mniej jak dyżurnych niż bliskich znajomych – w końcu spędzili dużo czasu pod jednym dachem. Tak więc książęta William i Harry mogli zaglądać do królewskiej kuchni, komunikować się z personelem, oglądać przygotowywane jedzenie (a nawet pomagać, jeśli chcieli).
Księżna Diana i kamerdyner Paul Burrell
Poza tym chłopcy często bawili się z dziećmi personelu pałacowego. Cóż, sama księżniczka przyjaźniła się z wieloma swoimi asystentami, w tym lokajem Paulem Burrellem. Komunikacja z wieloma różnymi ludźmi sprawiła, że obaj książęta od najmłodszych lat wiedzieli o życiu poza ich bliskim królewskim kręgiem, co było dla Diany bardzo ważne.
10. Prawo do bycia zabawnym
Gdy Diana pozwoliła sobie na dodanie emocji i humoru, zapomniano o wszystkich zasadach formalnych sesji zdjęciowych z inscenizowanymi ujęciami do komunikatów prasowych i pocztówek. Publicznie księżniczka nie bała się wyglądać trochę śmiesznie lub śmiesznie: dowodem na to jest ta zabawna awantura z Sarah Ferguson na stoku ośrodka narciarskiego. Ta inicjatywa Diany również się zakorzeniła – jak nie przypomnieć sobie uroczego zdjęcia Kate i Williama grających śnieżkami podczas relaksu w Alpach w 2016 roku.
Księżna Diana i Sarah Ferguson
Kate Middleton i książę William
11. Odwaga, by być przykładem
W latach 1980. i wczesnych 1990. świat nawiedziła prawdziwa epidemia AIDS, a choroba ta była jeszcze niedostatecznie zbadana. Brak informacji przyczynił się jedynie do wzrostu paniki, a na temat samych chorych krążyło wiele stereotypów. Na przykład wierzono, że można się zarazić i prawie przez dotyk.
Księżna Diana wykazała się odwagą i swoim przykładem pokazała, że takich osób nie należy piętnować i przedstawiać jako trędowatych. Wezwała współczucie i pomoc i dosłownie wyciągnęła rękę do wszystkich, którzy stanęli w obliczu tej choroby.
Takiego samego podejścia do potrzebujących nauczyła swoich synów, a książę Harry kontynuuje dzieło swojej matki, wspierając chorych na HIV/AIDS poprzez swoją organizację charytatywną Sentebale.
12. Wizerunek publiczny
Kiedy księżna Diana wspierała kampanię na rzecz zakazu min przeciwpiechotnych, nie tylko poruszyła ten problem, ale wiedziała również, jak ważne będą jej zdjęcia dla wsparcia tej sprawy. Jej wyjazd do Angoli w 1997 roku odnotowały gazety na całym świecie, a założyciele kampanii nazwali tę wizytę punktem zwrotnym w walce z tego typu bronią (a kampanię tę rozpoczęli już w 1989 roku!).
Księżna Diana w Angoli, 1997
Nieco ponad trzy miesiące po śmierci Diany 122 rządy podpisały traktat ottawski, którego celem było zakończenie produkcji i wykorzystywania takich min.
Książę Harry rozmawia z kobietą, która została uderzona przez minę w Angoli. Księżna Diana umawiała się z nią w 1997 roku
13. Szczerość
Królowa zawsze milczała, gdy chodziło o jej życie prywatne, które uważano za zachowanie całkiem godne monarchy. Elżbieta II została poważnie skrytykowana jedynie za milczenie po śmierci księżnej Diany.
Ale sama księżniczka była już przedstawicielem innego pokolenia i być może pierwszą, która szczerze opowiedziała o swoich doświadczeniach. Kiedy Diana udzieliła wywiadu na temat rozpadu małżeństwa, jej wizerunek stał się bardziej intymny – tysiące ludzi mogło zrozumieć jej uczucia i identyfikować się z nią.
Synowie Diany, Harry i William, również otwarcie opowiadali o tym, jak wpłynęła na nich śmierć ich matki. Ponadto zwracają uwagę opinii publicznej na problemy ze zdrowiem psychicznym i wspierają organizacje, które się tym zajmują.
14. Zbieranie funduszy na cele charytatywne
Rodzina królewska od dawna wspiera setki organizacji charytatywnych, ale to Diana spopularyzowała nie tylko udział w wydarzeniach w charakterze mecenasa, ale tak naprawdę bezpośrednie prośby o datki. W tamtym czasie zorganizowała bardzo nagłośnioną aukcję, na której w 1997 roku sprzedano niektóre z jej najbardziej kultowych sukienek.
15. Relacje prasowe
Trend, który nieświadomie sprowokowała Diana i który, niestety, okazał się dla niej fatalny.
Gdy tylko okazało się, że książę Karol spotyka się z Lady Dianą Spencer, zainteresowanie młodą arystokratką stało się niesamowite, a paparazzi często przekraczali granice przyzwoitości, próbując zdobyć ekskluzywny strzał. Ostatecznie, zgodnie z oficjalną wersją, to paparazzi sprowokowali wypadek, w którym zginęła Diana. To przerażające wydarzenie na zawsze zmieniło relacje między prasą a rodziną królewską.
Książę Karol i księżna Diana
Pałac i prasa brytyjska zawarły porozumienia, aby zmniejszyć zapotrzebowanie na zdjęcia paparazzi zrobione w wątpliwych okolicznościach. Umowy te obowiązują do dziś.
Zdjęcie samochodu księżnej Diany zrobione w Paryżu 31 sierpnia 1997 r., na krótko przed wypadkiem
Z podobnym problemem borykali się Meghan Markle i książę Harry, którzy przeżyli natrętną uwagę prasy. Był to jeden z powodów, dla których zrezygnowali z królewskich obowiązków. Teraz książęta Sussex pozywają nawet brytyjskie tabloidy.